poniedziałek, 9 listopada 2015

Wystawa astro fotograficzna i obserwacje na żywo...


Wystawa astro fotograficzna w bibliotece miejskiej w Żarach...


Za sprawą wpisu mojego kolegi Szymona Domagalskiego,

http://astrofotografiaszymon.blogspot.com/


na temat popularyzacji astronomii,postanowiłem opisać swój skromny wkład takąż działalność...

W lipcu tego roku,zgłosił się do mnie pan Krzysztof Cymach z Miejskiej Biblioteki  Publicznej w Żarach i w imieniu pani dyrektor Beaty Kłębukowskiej poprosił o spotkanie w celu omówienia szczegółów zorganizowania wystawy fotograficznej przybliżającej moją i mojego kolegi, Darka Jąkalskiego, pasję jaką jest astronomia i astrofotografia... 

W pierwszej chwili pomyślałem " ale z czym do ludu" moje astrofotografie nie są najwyższych lotów, nie wiem jak to wyjdzie po wydrukowaniu... Zdjęcia są w większości ciemne z białymi punkcikami ( gwiazdami), czy ktoś będzie tym w ogóle zainteresowany... itd itd...

Ale po spotkaniu z panem Krzysztofem i panią dyrektor, po prawie godzinnej rozmowie, doszedłem do wniosku ze na prawdę są zainteresowani tematem i moje opowieści na temat tego na czym polega nasza pasja, obserwacje, czym jest fascynacja niebem, kosmosem i obiektami w nim się znajdującymi, doszedłem do wniosku, że to jednak ma sens i może się komuś spodobać...

Zapadła decyzja... W sierpniu robimy wystawę...

Wstępnie ustaliliśmy, że wystawa potrwa od 06 sierpnia do 18 września. Jak się potem okazało trwała, do drugiej połowy października :).

Wkrótce zostały przygotowane ulotki informacyjne na temat wystawy pod tytułem " Tajemnice nieba"

06 sierpnia wystawa została otwarta dla zainteresowanych.


Znalazły się na niej moje zdjęcia...







...a także kilka innych gadżetów, jak egzemplarze czasopism "Urania" czy "Astronomia Amatorska", atlas Księżyca,obrotowa mapa nieba...


...czy dzięki koledze Darkowi, meteoryt Sikhote-Alin, makieta pierwszego lądowania na Księżycu i wielkopowierzchniowa mapa Księżyca...

 Wszystko było na prawdę ciekawie wyeksponowane w gablotach i na specjalnych sztalugach... byłem mile zaskoczony, że wyszło tak dobrze.
Pan Krzysztof, zajmujący się stroną techniczną, stanął na wysokości zadania...

Zwieńczeniem przedsięwzięcia miało być spotkanie w terenie... Przy teleskopie i lornetce... czyli doświadczenie na żywo, tego co można było obejrzeć na zdjęciach.

23 października, nieco dalej od świateł miasta,na stadionie  miejskim wystawiłem swój teleskop Tał 100RS i zamontowaną na żurawiu lornetkę Kronos 20x60. 
Myślałem, że na obserwacje przyjdzie, jakaś niezbyt liczna grupa chętnych aby zobaczyć kratery księżycowe, bo tego dnia Księżyc był w pierwszej kwadrze więc nie wiele poza nim dało się na niebie pokazać...
Jak się okazało, pokaz został połączony z akcją klubu PTTK "Ryś" z Żar pod hasłem " W pogoni za świetlikiem". Chętni do akcji wyruszyli grupą, z latarkami, na nocny spacer po " Zielonym lesie" Po godzinnym spacerze wszyscy dotarli do miejsca gdzie rozstawiłem sprzęt obserwacyjny...gdy wyłonili się z lasu, włos zjeżył mi się na głowie.. :)
 Z ciemności wyłoniły się dziesiątki latarek, zapowiadające nadchodzących obserwatorów!
 Hahaha na to nie byłem duchowo przygotowany ;). W sumie na obserwacje nieba przyszło ok setki chętnych :)...

 Wkrótce ustawiła się baaaardzo dłuuuuuga kolejka do teleskopu i lornetki...


Zainteresowanie było bardzo duże,każdy chciał choć przez chwilę zobaczyć na własne oczy kratery, góry i morza księżycowe, dowiedzieć się czym są i jak powstały... Zobaczyć naszego satelitę w nieco innym wymiarze niż na co dzień... myślę, że wszyscy byli zadowoleni ze spotkania tym bardziej, że tuż obok,płonęło niewielkie ognisko i piekły się kiełbaski :).
To było bardzo ciekawe doświadczenie móc tak wielu osobom opowiedzieć o tym co nas astro amatorów zachwyca i pokazać część naszego świata... a nawet wszechświata ;)


                                                 Mariusz Rudziński 

1 komentarz:

  1. Wspaniale że Tobie Mariusz przypadłą taka okazja pokazania naszej pasji tym młodym ludziom . Dorobek astro masz zacny . Z tego co widać trochę Ciebie kosztowało czasu przygotowanie materiałów . Jednak jakie zadowolenie kiedy okazuje się że zainteresowanie przerosło oczekiwania. Super :)

    OdpowiedzUsuń