środa, 28 października 2015

Poranna koniunkcja trzech planet 28-10-2015

Dziś, 28-10-2015, nad ranem miała miejsce przepiękna koniunkcja trzech jasno świecących planet.

Na niebie spotkały się Jowisz, Wenus i Mars...


Aby uwiecznić to niezwykłe spotkanie, ustawiłem sobie budzik na godzinę 04:30... Tak wiem to nieludzka pora jak ktoś nie musi... Ale musiałem... sfotografować to niebiańskie wydarzenie, więc szybko narzuciłem na siebie polar i wyskoczyłem na dwór. Pomimo że wokół mgły to 20* nad horyzontem, tuż nad linią lasu, jak trzy diamenty, błyszczały na niebie

Jowisz ten najwyżej, ( i tu, mała dygresja (uwielbiam to słowo ;)) tuż nad Jowiszem, a właściwie wystaje z niego taki mały cycek, na godz 13stej, to nic innego jak jego największy księżyc Ganimedes, to dla tych z dobrym wzrokiem :) )

Pod Jowiszem, jasna jak Słońce, Wenus i na samym dole nieco na lewo, mniej okazały Mars... Widok był przecudny :).

Podobną sytuację będziemy mogli obserwować jeszcze do połowy listopada, ale najciekawszy moment nastąpi nad ranem 07 listopada kiedy to tak, jak widać na poniższej symulacji... 

...do całej trójki dołączy wąziutki sierp Księżyca, 4 dni przed nowiem.

Gdy już nasyciłem wzrok piękną trójką, "strzeliłem" do świerka który pięknie prezentował się we wczesno-porannej mgle...

Następnie sfotografowałem, jasno świecący Księżyc i Oriona który już króluje na naszym nocnym, jesiennym niebie.

Księżyc w brzozie


Orion o poranku

Poprzedniego wieczoru dostało się pełnemu Księżycowi. Stack 388 klatek 1/320s ISO 100 Canon 350D w ognisku głównym Tała 100RS.
Kiedy zdrzemnąłem się chwilkę po akcji z 4:40, wyskoczyłem z łóżka o 7:00 i jeszcze raz sfotografowałem Księżyc gdy chylił się ku zachodowi...


Na koniec, już dziś wieczorem, trzasnąłem jesienny zachód Słońca...

A więc do kolekcji wpadło kilka zdjęć, dokumentujących ostatnie wydarzenia na niebie...

Zachęcam do rzucenia okiem na przepiękną trójkę która jeszcze przez jakiś czas będzie królowała na niebie o poranku...


                                                      Mariusz Rudziński