Sprzęt obserwacyjny


Podstawowym instrumentem służącym mi do obserwacji astronomicznych jest rosyjski  teleskop Tał 100RS. Jest to refraktor czyli jego główną częścią optyczną nie jest lustro osadzone w tubusie tak jak to ma miejsce w reflektorach czyli teleskopach Newtona a soczewka na końcu tubusa okryta dodatkowo odrosnikiem.


Aby zaprezentować  ten teleskop częściowo posłużę się opisem jaki umieścił jeden z kolegów na forum Astropolis.

Niewątpliwym atutem Tała jest optyka. Teleskop daje bardzo dobre obrazy. Ładnie widoczne szczegóły na planetach i na Księżycu. Pod ciemnym niebem widoczne również obiekty DS. Średni zasięg teleskopu to niemal 11 mag. Rozdzielczość  w dobrych warunkach 2”. Epsilony Lutni widoczne przy powiększeniu 125x, a wyraźnie przy powiększeniu 170x. Jak chodzi o obserwacje planet uważam, że najlepsze efekty daje zoom 8mm czyli powiększenie 125x.  Osobiście podpinam jeszcze soczewkę Barlowa 3x czyli dodatkową soczewkę zwiększającą powiększenie 3 krotnie i uzyskuję Power 375x. Co prawda przy takim powiększeniu obraz staje się trochę nie ostry ale przy avikowaniu planet nie jest to duży problem bo można łatwo dostroić ostrość na ekranie aparatu a potem stackowanie jeszcze dodatkowo poprawia ten parametr. Jeśli chodzi o oryginalny montaż to było to nieporozumienie. Teleskop był niestabilny, drżał przy każdym dotknięciu. Nie pozwalał na efektywne wykorzystanie możliwości refraktora. Dopiero zmiana montażu na EQ 3-2 i zastosowanie prowadzenia dało satysfakcjonujące wyniki.

 Szukacz, 6x30mm daje ostry obraz i nie ma problemów z jego skolimowaniem z obrazem w okularze teleskopu. Kiedy zrobię to  raz, to pomimo ze teleskop jest często przewożony samochodem, szukacz bez problemu trzyma kolimację W zakresie okularów oferowanych w zestawie pozytywnie oceniam SP 25mm, ale okular SP 6,3mm jest praktycznie bezużyteczny. Do obserwacji planet zdecydowanie należy polecić np. okular Sky-Watcher Zoom 8-24 mm.  Zaletą modelu 100RS jest dwucalowy wyciąg. Jednak w zestawie nie ma złączki kątowej do dwucalowych okularów i trzeba ją dokupić. Sam wyciąg pracuje precyzyjnie, nie jest ani zbyt luźny, ani zbyt oporny.

 Uważam, że teleskop Tał 100RS to dobry zakup na początek, zwłaszcza gdy nabywca wykazuje zainteresowanie obserwacjami planet.  Bezwzględnie koniecznym wydaje się jednak kupienie montażu przynajmniej EQ 3, najlepiej z prowadzeniem.

Dane techniczne teleskopu:

Średnica obiektywu 100mm
Ogniskowa 1000mm
Szukacz 6x30mm
Wymiary 950x920x1460
Waga zestawu 25kg


Drugim ważnym instrumentem jest lornetka.
W moim przypadku jest to Kronos 20x60.
Jest to typowo astronomiczna lornetka za pomocą której uzyskuje 20 krotne powiększenie. Przy średnicy obiektywów 60mm daje ładny ostry obraz. Ponieważ jest dosyć ciężka, niezbędny jest do niej statyw lub tzw żuraw.(jak ten na zdjęciu poniżej)
Akcesoria



Oprócz teleskopu i lornetki potrzebne są też akcesoria wspomagające obserwacje. Podstawowym elementem są okulary.Oryginalne okulary do Tała to 25mm i 6mm. O ile ten większy 25mm okular daje piękne kontrastowe obrazy i nadaje się do przeszukiawnia nieba w celu znalezienia komety czy innego obiektu DS to ten mniejszy 6mm to zupełna porażka. Obraz jest ciemny i niewyraźny.
Dlatego dokupiłem okular ze zmienną ogniskową, Sky Wather 24-8mm. Jest to doskonały okular, którym otrzymuje powiększenie 40x (przy skreceniu na 24mm) do 125x przy 8mm

Aby uzyskać jeszcze większy power, potrzebny np do avikowania planet potrzebujemy soczewki Barlowa. Ja posiadam dwie takie soczewki.
Ta z lewej zwiększa power 2 krotnie, ta z prawej 3 krotnie.Stosując tą drugą uzyskuje (z okularem 8mm) powiekszenie 375x. jest to chyba maksymalne powiększenie jakie można uzyskac tym teleskopem. Do okularów stosuje sie również różnego rodzaju filtry poprawiające kontrast lub zmniejszające jasność obiektów np Księżyca czy Wenus.
Obserwacje Księżyca bez filtra neodymowego (przyciemniającego) są bardzo uciążliwe, blask bije po oczach które szybko sie męczą i łzawią. Jeszcze poważniej ma się sprawa z obserwacjami Słońca. Tutaj żartów niema. Nigdy nie stosujemy filtrów wkręcanych w okular (choć sklepy niekiedy takie oferują) lecz zawsze stosujemy filtry np. z folii mylarowej. Zakupiłem taką folie, zrobiłem do niej oprawę i mogę bezpiecznie obserwować naszą dzienną gwiazdę.


Filtr nie wyglada może zbyt profesjonalnie ale najważniejsze że spełnia swoją rolę, bo jak to żartujemy w swoim gronie: bez filtra, na Słońce możemy spojrzeć tylko dwa razy, raz prawym, raz lewym okiem ;)
Aby robić zdjęcia obiektom na nocnym niebie potrzebny jest apratat fotograficzny. Największym powodzeniem wśród astrofotografów cieszą się aparaty firmy Canon. 
Do fotografowania DSów,  obiektów głębokiego nieba czyli mgławice, galaktyki, gromady gwiazd używam lustrzanki Canona 20D
Po odpięciu obiektywu wkręcam za pomocą pierścienia T2

do ogniska głównego teleskopu, czyli w miejsce nasadki kątowej

Tak wygląda pierścień T2 po wkręceniu w ognisko teleskopu
Teraz można podpiąć lustrzankę i zacząć robić zdjęcia

Ale, ale! Żeby widzieć, gdzie się znajduje obiekt, któremu chcemy zrobić zdjęcie, możemy posłużyć się mapą nieba.
Jak wiemy wszystkie gwiazdy i planety w ciągu nocy poruszają się po nieboskłonie, więc aby zrobić im zdjęcie należy podążać teleskopem wraz z nimi. Aby teleskop dobrze prowadził za obiektami musi być zorientowany na gwiazdę polarną. W tym celu służy nam lunetka biegunowa w której trzeba ustawić obraz gwiazdy w kółku tak jak na tym zdjęciu 


Aby zrobić zdjęcie planety należy użyć specjalnej kamery którą nagrywa się plik filmowy avi. Takie nagrywanie nazywamy w slangu astronomicznym avikowaniem. Następnie film wrzuca się do odpowiedniego programu ( ja używam programu Registax). Program ten rozbija plik avi na poszczególne klatki a potem łączy je w jedno dużo wyraźniejsze zdjęcie ale to temat na osobny artykuł. Ze względów finansowych nie posiadam kamery ani laptopa więc do avikowania używam zwykłej cyfrówki czyli aparatu compaktowego canon A580.
Za pomocą prostego adaptera,

podpinam go do okularu  
Tutaj, podczas tranzytu Wenus
Taka metoda jest nie do końca profesjonalna i nazywamy ją projekcją okularową lub afokalną. Dodatkowym wyposażeniem sa środki czystości :) czyli pedzelek do zmiatania pyłków z okularu, oryginalny płyn Baadera do przemywania optyki i delikatna szmatka. 
Aby główna soczewka nie zachodziła parą podczas nocnych obserwacji stosuję opaskę podgrzewającą
Do uzyskania odpowiedniej ostrości stosuję maskę Bahtinowa własnej roboty


Zasadę jej działania opiszę pewnie w następnym artykule.
Czasami zdarza się, że na obserwacje przychodzą osoby nie znające nieba, wtedy pomocnym przyrządem staje się wskaźnik laserowy.
którym możemy pokazać na niebie interesujący nas obiekt
 Tutaj służył mi jako celownik na Polarną ;)
Tak naprawdę, po krótce opisałem sprzęt jakiego używam do obserwacji i astrofotografii. Wkrótce postaram się opisać metody fotografowania, avikowania, używania maski Bahtinowa itd. Wiele z tych informacji, dla osób siedzących w temacie, to rzeczy banalne ale wiem, że są osoby które właśnie takich podstawowych informacji szukają. Sam byłem taką osobą całkiem niedawno :) Na koniec moja astrowalizka.

 

5 komentarzy:

  1. Też tak uwazam że należy tak pisać jakby to czytała osoba noego znająca tematu . Brawo Mariusz

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam taką samą walizkę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki. Dla początkujących kopalnia skarbów...

    OdpowiedzUsuń
  4. faktycznie super sprawa właśnie zakupiłem swój pierwszy teleskop i zaczynam zabawę
    serio super opis pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo. Wiatr we włosach można poczuć też na rowerze !

    OdpowiedzUsuń