środa, 31 lipca 2013

Flary Iridium. Obserwacje i fotografia


Każdy z nas, widział na nocnym niebie, niezbyt szybko  poruszające się, wśród gwiazd, jasne punkty świetlne.
Jeśli nie migoczą kolorowymi światełkami tak jak samoloty, możemy być pewni, że to sztuczne satelity Ziemi.
Urządzenia stworzone i umieszczone przez człowieka na orbicie okołoziemskiej.


Mała dygresja: Często spotykam się z tym, jak niektóre osoby mówią: ta satelita, satelita leciała...itp. 

Satelita to rodzaj męski. Ten satelita, satelita leciał i niech tak pozostanie… Acha, a Wenus to kobieta:), wiec nie mówimy widziałem Wenusa tylko widziałem Wenus… to tak na marginesie dygresji ;)


Najjaśniejszym satelitą jest oczywiście największy twór człowieka na orbicie, czyli Międzynarodowa Stacja Kosmiczna w skrócie ISS.

Są jednak satelity, które w odpowiednich warunkach emitują dużo jaśniejsze światło niż wspomniana stacja.


Iridium, to system 92 sztucznych satelitów telekomunikacyjnych rozmieszczonych na sześciu orbitach okołoziemskich na wysokości ok. 780 km.


Dzięki zastosowanym w ich budowie trzem antenom, które prawie bez strat odbijają promienie słoneczne, satelita Iridium podczas przelotu może utworzyć na niebie silny błysk (flarę) o jasności nawet do -8 magnitudo . Błyski o takiej jasności mogą być widoczne nawet w dzień.


Można taką flarę zobaczyć całkiem niespodziewanie, ale możemy również przygotować się do tego i zawczasu sprawdzić gdzie i o której godzinie taki błysk pojawi nam się na niebie.
Do tego celu używam strony http://www.heavens-above.com/ 


Aby sprawdzić, kiedy możemy zobaczyć flarę, musimy najpierw wskazać na mapie z którego miejsca będziemy prowadzić obserwacje. W tym celu klikamy w zakładkę „select from map”.


W tym momencie pokazuje nam się mapa Google.


Suwakiem po lewej stronie powiększamy mapę aby znaleźć naszą miejscowość i nasz punkt obserwacji.

Lewym przyciskiem myszy klikamy w ten punkt, ustawiamy znacznik i zatwierdzamy przyciskiem „Submit”

Teraz program już wie dla jakiego punktu na Ziemi powinien wykonać potrzebne obliczenia.

Wracamy na stronę główną i klikamy w zakładkę  „Iridium Flares”,

teraz już otwiera nam się tabela z wyliczonymi efemerydami.


Przeanalizujemy flarę z 31-07-2013.

Jasność błysku mamy pod hasłem „Brightness”. Z tabeli wynika, że będzie to błysk o jasności -5,9 mag, czyli bardzo jasna flara, swym blaskiem 3 krotnie przewyższająca, planetę Wenus.

W tabeli „Altitude” mamy podaną wysokość nad horyzontem na jakiej flara się pojawi.

 Jak widzimy musimy zadrzeć głowę górę, na 45*.
Teraz „ Azimuth”, czyli błysk pojawi się w azymucie 291* WNW ( zachód, północny zachód).

W tabeli „ Satellite” podano informację o numerze danego satelity,( Iridium 58).

„ Distance to flare Centre” czyli odległość od naszego punktu, do miejsca  w którym błysk będzie najsilniejszy,  8km (E). Jeśli udamy się 8 km na wschód zobaczymy tego samego satelitę Iridium 58 jak pokazuje nam błysk o jasności -8mag (Brightness at flare Centre)

Na końcu mamy podaną wartość kątową pozycji Słońca pod horyzontem w chwili błysku „ Sun altitude”


Właściwie, te wszystkie informacje powinny nam już wystarczyć aby w miarę dokładnie określić miejsce na niebie w którym 31 lipca o godz 01:20 i 49 sekund pojawi nam się satelita Iridium 58 i błyśnie nam w oczy flarą o jasności -5,9 mag.


Żeby zrobić zdjęcie wystarczy ustawić aparat na statywie, wycelować w dany punkt nieba ustawić czas otwarcia migawki np. na 20s i poczekać aż satelita zacznie pojawiać się tam, gdzie się go spodziewamy.


Aby precyzyjniej określić punkt w którym pojawi się Iridium, dokonuje jeszcze pewnego zabiegu.
W symulatorze nieba „Starry Night” równie dobrze może być to, np. „Stellarium”, sprawdzam sobie jakie gwiazdy w danym dniu i o danej godzinie znajdą się w azymucie 291* na wysokości 45*.

Jak widać na załączonym obrazku, flara powinna nam się rozświetlić w pobliżu gwiazdy Tau Herculis, czyli ok. 10* od gromady M13 w gwiazdozbiorze Herkulesa.


Ustawiam aparat na statywie, czas ekspozycji powiedzmy na 20 lub 30sek.  Celuje w punkt na niebie i czekam.
Jeśli mam zegarek pokazujący dokładny czas, czekam do 01:20 i powiedzmy 30sekund.
Wtedy jestem już gotowy  do strzału.
Satelita, nadlatując w dany obszar, zaczyna nam się pojawiać na kilka sekund przed błyskiem. Staje się dobrze widoczny. Wtedy wciskam migawkę aparatu ( najlepiej za pomocą wężyka lub pilota).
Satelita staje się coraz jaśniejszy i w końcu jaśnieje rozświetlając niebo aż czasami zapiera dech w piersiach.
Na zdjęciu mamy zarejestrowane gwiazdy i drogę jaką przebył satelita podczas błysku. Mam nadzieje, ze ten prosty poradnik pomoże niektórym z Was w polowaniach na satelity Iridium.
Mnie to wciągnęło…:)


Z doświadczenia wiem że, wartości, jasności błysków nie zawsze pokrywają się ze stanem faktycznym, i tak, zdarzało mi się czekać na błysk o jasności -7mag, a doczekałem się zaledwie -2mag lub odwrotnie, czekając na flarę -2,5mag dostawałem w nagrodę dobre -6mag.
Przewidywanie jasności flary to raczej jak przewidywanie pogody, czasami się sprawdza.
Zachęcam wszystkich do obserwacji tych ciekawych satelitów ( nie, satelit) i na zachętę demonstruje moje fotki z satelitami Iridium w roli głównej.

1,5 flary:) plus samolot rejsowy. Nakładka dwóch zdjęć wykonanych w odstępie kilku minut

Część flary w świetle Księżyca
Raz, udało mi się wykonać zdjęcie satelity pod warstwą chmur.
Iridium nad drzewami
Kolejna flara



Iridium 91 o jasności -5mag


Iridium jasnosci -8mag nad domem

Na koniec, 4 z ostatnich dni, które już prezentowałem, ale ich miejsce jest tutaj, więc tu lądują.




Można też obejrzeć sobie mój filmik na You Tube który, zmontowałem w maju 2011.

                                               Mariusz Rudziński