wtorek, 14 lipca 2015

10 lipca tuz przed północą, otworzyłem okno i zobaczyłem pojaśnienie nisko nad północnym horyzontem. szybko zorientowałem się że to nie łuna od sztucznego oświetlenia, tylko świecące obłoki srebrzyste (NLC) 


Wg Wikipedii  "Obłoki srebrzyste (ang. noctilucent clouds – NLC) – polarne chmury mezosferyczne, są rzadko obserwowanymi chmurami widzianymi w półzmroku przy zmierzchu lub świcie, kiedy słońce jest 6-16 stopni poniżej horyzontu. W Polsce najlepszy okres do ich obserwacji zaczyna się w połowie maja i trwa do końca sierpnia"

Nie wiele myśląc złapałem statyw i aparat i wdrapałem się na dach garażu, bo stamtąd miałem najlepszy widok na północną stronę nieba.
 Gołym okiem wyraźnie były widoczne świecące charakterystyczne kosmki NLC.

Na zdjęciach prezentowały się jeszcze lepiej. 
Kolorowe struktury... smugi i fale...
Myślę, że urodą nie wiele ustępują zorzy polarnej... 

Z resztą zobaczcie sami...

Canon 350D obiektyw 35mm  Czas 10s ISO 800 

Canon 350D obiektyw Tamron, ogniskowa 154 mm, czas 10s, ISO 800

Canon 350D, Tamron 100mm 10s, ISO 800

Piękne kosmyki podobne do cirrusów, świecące w nocy na niebie...
 I na koniec panorama zmontowana z kilku pojedynczych zdjęć...


Nie przegapcie obłoków srebrzystych kiedy znów się znienacka ukarzą:)


                                                  Mariusz Rudziński



Wielka koniunkcja Jowisza i Wenus 2015...

Na przełomie czerwca i lipca tego roku, mieliśmy okazję obserwować zbliżanie się do siebie, na nieboskłonie, dwóch planet naszego Układu Słonecznego.

Tymi planetami były, Jowisz, piąta, największa planeta Układu Słonecznego


                         i Wenus, druga planeta Układu.



Swoje obserwacje całego procesu rozpocząłem 24 czerwca...


Następnie każdego dnia starałem się wykonać jedno zdjęcie o tej samej porze, aby pokazać jak obie planety zbliżają się do siebie.


26-06-2015

28-06-2015

29 czerwca, planety znalazły się już bardzo blisko siebie...


...Na tyle blisko (48' kątowych), że można było je złapać w okularze teleskopu, obie razem :)

Pierwsze zdjęcia, Canonem 350D w ognisku głównym Tała 100RS wykonałem jeszcze za dnia, gdy Słońce znajdowało się 10* nad horyzontem...


                    Kolejne już po pięknym zachodzie...






30 czerwca nastąpiło największe wieczorne zbliżenie obydwu planet. Wtedy to były oddalone od siebie o jedyne 23' kątowe...

Dlatego, już przed godziną 20-stą byłem gotowy do rejestracji zjawiska...




...Z resztą nie tylko ja;)

Planety za dnia w wysokich cirrusach...

                




Tuż po zachodzie Słońca dały się dostrzec także gołym okiem...


Lecz w teleskopie prezentowały się zjawiskowo... Pasiasty i piękna nie do końca odkryta Wenus:)



Tak zakończył się ostatni dzień czerwca...





Pierwszy dzień lipca był dniem kiedy to obie planety przed godz 10 rano, minęły się w najmniejszej odległości... 

...i zamieniły stronami... Teraz to Jowisz znalazł się po prawicy Wenus..:)





Tuż po zachodzie, na niebie pojawiła się piękna kolorowa iryzacja...



Ale, ale nie zapomnijmy o naszych planetach;)





Tak sytuacja na niebie zmieniała się pomiędzy 24-06 a 01-07-2015



A tak oddaliły się planety od siebie w dniu 09-07-2015



To było kilka fascynujących dni dla amatorów kosmicznych widowisk:)... Tak bliskiego spotkania dwóch planet długo nie zobaczymy...

                          Mariusz Rudziński