niedziela, 10 marca 2013

Obserwacje 04-03-2013 Plejady


Po wielu, wielu dniach pogody pod zdechłym Azorkiem, w końcu, na początku wiosennego miesiąca, marca, pokazało się piękne rozgwieżdżone niebo. Od dawna chciałem zmierzyć się z, jak mi się wydawało, łatwym obiektem jakim są Plejady. 
Wydawało mi się…


Plejady wg Wikipedii:  „ W  katalogu Messiera M45, inne nazwy: Baby, Kurczęta, Kokoszki, Siedem Sióstr. Najbardziej znana gromada otwarta na niebie. Swoją popularność zawdzięczają głównie temu, że można je swobodnie podziwiać nawet nieuzbrojonym okiem. Gromada ta znajduje się w gwiazdozbiorze Byka i jest odległa od nas o około 440 lat świetlnych. Ta młoda gromada – mająca około 100 mln lat – jest otoczona piękną, niebieską mgławicą, która widoczna jest na zdjęciach wykonanych odpowiednią techniką.



Pomimo tego, że Plejady widać gołym okiem,

Tu, na moim zdjęciu, w pobliżu głowy Byka i Jowisza.


Lepszy efekt wizualny osiągniemy używając zwykłej lornetki. Plejady mają charakterystyczny kształt, który przypomina znacznie pomniejszoną Wielką Niedźwiedzicę. Zawiera ona kilkaset gwiazd, spośród których 7 najjaśniejszych ma indywidualne nazwy. Są to: Taygeta, Maja, Merope, Pleione, Alcyone, Atlas i Electra. Większość spośród nich to błękitne olbrzymy typu widmowego B. Ich jasność wynosi od 3,0 do 5,9m.”


Jak wspomina Wikipedia „ gromada otoczona jest piękną, niebieską mgławicą” I tu okazało się, że zarejestrowanie tej mgławicy na zdjęciach wcale nie jest takie proste. Na moim zdjęciu, które jest stackiem 78 zdjęć po 90s każde, widać tylko delikatną mgiełkę wokół gwiazdy Merope.

Aby uzyskać lepszy efekt musiałbym zastosować dłuższe czasy naświetlania. Niestety przy moim sprzęcie jest to nie możliwe. Do tej pory na moim montażu EQ3-2 udało mi się uzyskać czasy do 120sek. Niestety nie zawsze to się udaje więc najczęściej stosuje bezpieczne 90sek. aby gwiazdki były  jeszcze w miarę punktowe.  Mimo wszystko cieszę się, że udało mi się zarejestrować tę gromadę z delikatną  mgiełką. Zdjęcie zostało wykonane Canonem EOS 20D z obiektywem Tamron, ogniskowa 300mm.
Tutaj mamy nazwy poszczególnych siedmiu sióstr
Jeszcze taka mała ciekawostka, przelot samolotu na tle Plejad.




Drugim aparatem, cyfrówką ( Canon A580) wykonałem kilka zdjęć Wielkiej Niedźwiedzicy, czyli popularnego Wielkiego Wozu, który właśnie teraz wykonuje stanie na dyszlu na dachu mojego domu.

Jest to znak że wiosna tuż, tuż…


Na koniec rzuciłem jeszcze okiem na Jowisza który już coraz bardziej oddala się do naszej planety. Warunki do jego obserwacji będą coraz trudniejsze.
Tu, na zdjeciu, w towarzystwie swoich trzech księżyców, Europy, Io i Ganimedesa


 Póki co, można go jeszcze podziwiać do północy kiedy to powoli niknie pod horyzontem.
Chłodna noc ale radocha wielka:) 

Mariusz Rudziński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz