Piękny lutowy wieczór.
Jak na luty niebo obłędne… bezchmurnie, bez mgły, bez wiatru,
doskonałe warunki obserwacyjne, nawet mrozik -4 stC w ogóle nie przeszkadzał.
Tuz po zachodzie Słońca,
postanowiłem wykonać kilka fotek zakochanej parze, Marsowi i Wenus :).
Obie planety zbliżają
się do siebie na naszym zachodnim niebie… aby 22 lutego, tuż po zachodzie
Słońca, wtulić się w siebie jak para kochanków :).
Będzie to bardzo bliskie spotkanie. Planety zbliżą się do siebie na odległość
kątową 28’. Warto zobaczyć to niecodzienne spotkanie.
Właśnie tak to wygląda na
symulacji…
W momencie kiedy fotografowałem
parę, czyli 12 lutego, planetki oddalone były od siebie o ponad 4*. Jednak
widok był tak przyjemny dla oka, że nie mogłem powstrzymać się od zrobienia
kilku zdjęć…
Wenus jaśniejsza niżej, Mars nieco mniejszy ponad nią
A tutaj Mars i Wenus choć dość daleko od Ziemi, bo Wenus 1,462
ja ( jednostki astronomiczne, 1 ja = odległość Ziemi do Słońca) od Ziemi
natomiast Mars jeszcze dalej 2,163 ja.
To jednak w dużym powiększeniu ok. 375X,
pomimo dużej odległości jaka dzieli nas od obu planet, na zdjęciach widać fazę
Wenus ( podobnie jak fazy naszego Księżyca) a także czerwone zabarwienie Marsa,
choć struktur na jego powierzchni dopatrzeć się będziemy mogli dopiero w
czerwcu 2016 roku kiedy to planeta znajdzie się bardzo blisko Ziemi.
Póki co czekamy na 22 lutego i wielkie spotkanie obu planet, a także na 20 lutego kiedy to do obydwu planet na odległość 4* zbliży się cieniutki sierp Księżyca. Życzę wszystkim pogodnych wieczorów i miłych obserwacji.
Mariusz Rudziński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz