Zapewne każdy słyszał o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (
ISS ).
Ta niesamowita konstrukcja, chluba ludzkości, przelatuje codziennie
nad nami na wysokości ok. 350km…
Tutaj zdjęcie wykonane zapewne z pokładu promu kosmicznego
Ale można i robić własne ze swojego podwórka :)
Jednak o tym za chwilę ...
Chciałbym zachęcić
Was do obserwacji przelotów ISS.
To bardzo proste nie wymagające żadnych przyrządów
optycznych zadanie.
Stacja zachowuje się na niebie jak pędząca, wśród innych, bardzo
jasna gwiazda o jasności porównywalnej z planetą Wenus.
Na naszej orbicie okołoziemskiej krąży ok. 1600 różnych
satelitów i niezliczone ilości kosmicznych śmieci, ale tylko ISS świeci tak jasno,że nie sposób jej przegapić.
Od czego zacząć przygotowania do obserwacji takiego
przelotu?
Warto wiedzieć
którego dnia i o której godzinie ISS nadleci nad nasz dom…
Gdy już wejdziemy na stronę, musimy zaznaczyć punkt na mapie
z którego będziemy prowadzić nasze obserwacje.
Teraz powiększamy mapę tak abyśmy znaleźli naszą lokalizację
np. miejscowość Żary.
Możemy powiększyć jeszcze bardziej aby znaleźć swoją ulice i dom ale w przypadku obserwacji przelotów stacji jest to mało istotne.
Klikamy w miejsce prowadzenia obserwacji i pokazuje nam się czerwony znacznik…
Klikamy zakładkę „ Aktualizuj”. Zostajemy przekierowani z powrotem na stronę główną.
Teraz klikamy na zakładkę „Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS)”. Otwiera nam się tabela aktualnych przelotów.
Z tabeli dowiadujemy się wszystkich potrzebnych nam informacji.
Rozpatrzymy to na przykładzie jutrzejszego przelotu… na początku tabeli mamy datę 17 luty, następnie najwyższą jasność jaką osiągnie ISS podczas tego przelotu, tutaj mamy -3,3 mag ( to bardzo jasny obiekt porównywalny do jasności Wenus).
Następnie mamy godzinę w której ISS wzniesie się 10* z nad horyzontu. Stanie się to o 18:10 i 10 sekund.
Następnie mamy podany kierunek w którym należy patrzeć, „W” czyli West (zachód) a wiec już wiemy, że ISS o godzinie 19:10:10 będzie nadlatywać z zachodu…
Następnie tabela podaje nam o której godzinie ISS znajdzie się w najwyższym punkcie na niebie.
A więc o godz. 18:13:26 stacja wzniesie się na wysokość 85°,
będzie to praktycznie w zenicie, czyli nad naszymi głowami w kierunku „S” czyli na południe. Wtedy to jej jasność będzie największa.
Możemy powiększyć jeszcze bardziej aby znaleźć swoją ulice i dom ale w przypadku obserwacji przelotów stacji jest to mało istotne.
Klikamy w miejsce prowadzenia obserwacji i pokazuje nam się czerwony znacznik…
Klikamy zakładkę „ Aktualizuj”. Zostajemy przekierowani z powrotem na stronę główną.
Teraz klikamy na zakładkę „Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS)”. Otwiera nam się tabela aktualnych przelotów.
Z tabeli dowiadujemy się wszystkich potrzebnych nam informacji.
Rozpatrzymy to na przykładzie jutrzejszego przelotu… na początku tabeli mamy datę 17 luty, następnie najwyższą jasność jaką osiągnie ISS podczas tego przelotu, tutaj mamy -3,3 mag ( to bardzo jasny obiekt porównywalny do jasności Wenus).
Następnie mamy godzinę w której ISS wzniesie się 10* z nad horyzontu. Stanie się to o 18:10 i 10 sekund.
Następnie mamy podany kierunek w którym należy patrzeć, „W” czyli West (zachód) a wiec już wiemy, że ISS o godzinie 19:10:10 będzie nadlatywać z zachodu…
Następnie tabela podaje nam o której godzinie ISS znajdzie się w najwyższym punkcie na niebie.
A więc o godz. 18:13:26 stacja wzniesie się na wysokość 85°,
będzie to praktycznie w zenicie, czyli nad naszymi głowami w kierunku „S” czyli na południe. Wtedy to jej jasność będzie największa.
O godz. 18:16:13
na wysokości 14° i kierunku „E” czyli na
wschodzie, ISS zniknie nam z oczu. Jeśli dzieje się to na większej wysokości
niż 10* oznacza to, że stacja ginie w cieniu Ziemi.
Słońce już jej nie oświetla i nie jesteśmy w stanie jej
dostrzec.
Koniec przelotu
Koniec przelotu
Kilka słów na temat jak określić wysokość na niebie… Od
wielu lat stosuje bardzo prostą i w miarę dokładną metodę.
Wyciągam wyprostowaną rękę przed siebie układam dłoń tak jak na zdjęciu.
Tak zaciśnięta pięść daje nam wysokość 10*. Gdzie panele to horyzont, ściana to niebo, koniec zagiętego kciuka wyznacza wys 10* nad horyzontem.
Wielokrotność tego, unosząc pięść coraz wyżej pokaże nam 20, 30, 40, 50* aż do 90* w zenicie czyli dokładnie nad głową. Tę metodę stosuje również do określania odległości kątowej obiektów na niebie np. odległość Wenus od Marsa itp.
Wyciągam wyprostowaną rękę przed siebie układam dłoń tak jak na zdjęciu.
Tak zaciśnięta pięść daje nam wysokość 10*. Gdzie panele to horyzont, ściana to niebo, koniec zagiętego kciuka wyznacza wys 10* nad horyzontem.
Wielokrotność tego, unosząc pięść coraz wyżej pokaże nam 20, 30, 40, 50* aż do 90* w zenicie czyli dokładnie nad głową. Tę metodę stosuje również do określania odległości kątowej obiektów na niebie np. odległość Wenus od Marsa itp.
Gdy już wiemy którego dnia i o której godzinie możemy spodziewać
się odwiedzin Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, nie pozostaje nam nic innego
jak wyjść na dwór,np 17 lutego o godz. 19:10 i wpatrywać się w zachodni horyzont
by wypatrzeć nadlatującego gościa.
Miejmy też świadomość że w momencie gdy stacja pokazuje nam się nad zachodnim horyzontem, znajduje się akurat nad Hiszpanią lub Francją, ok. 2,5, 2 tys km. Gdy znajdzie się już nad nami odległość do stacji maleje do ok. 350km.
Miejmy też świadomość że w momencie gdy stacja pokazuje nam się nad zachodnim horyzontem, znajduje się akurat nad Hiszpanią lub Francją, ok. 2,5, 2 tys km. Gdy znajdzie się już nad nami odległość do stacji maleje do ok. 350km.
Możemy prowadzić
obserwacje wizualne bez żadnych przyrządów optycznych. Możemy także próbować złapać
ISS w lornetce ale raczej niczego innego nie zobaczymy jak tylko przelatujący świecący
punkt.
Możemy, spróbować zrobić zdjęcie przelatującej stacji. Do
tego celu wystarczy zwykły aparat cyfrowy. Należy ustawić go na statywie lub
unieruchomić go tak żeby nam się nie poruszał, nie drgał, ustawić czas naświetlania
na jak najdłuższy.
W cyfrówkach to najczęściej 15 sek. Wtedy uzyskujemy takie oto zdjęcie przelatującej stacji.
Tutaj kilka moich zdjęć z lat ubiegłych.
Jeśli dojdzie się do jako takiej wprawy można pokusić się o próbę sfotografowania stacji nocą podpinając lustrzankę w ognisku głównym teleskopu. Tutaj moje próby z wczoraj gdy stacja przelatywała nad moim domem.
Zdjęcia zostały wykonane za pomocą Canona 350D podpiętego za pomocą adaptera T2 do ogniska głównego teleskopu Tał 100RS.
Ogniskowa 1000mm. Tak przygotowany teleskop na montażu EQ3-2 bez napędu, kieruje w kierunku nadlatującej stacji.
Staram się ją ręcznie utrzymywać w szukaczu. W tym czasie naciskam palcem spust migawki i strzelam . Gdy ISS przelatuje przez krzyżyk w szukaczu strzelam 3 fotki. Zmieniam lekko pozycję teleskopu tak aby ISS znów pojawiła się w szukaczu i znów 3 fotki.
Tym sposobem robię ok 30 zdjęć.
Potem najlepsze kadruje tak aby stacja znajdowała się w środku kadru.
Ostrość ustawiałem na Wenus:)
ISO 1600, czas 1/3200s.
ISS to bardzo wdzięczny obiekt obserwacyjny. Warto wyjść czasami wieczorem przed dom, spojrzeć w niebo i uzmysłowić sobie jak mądry jest człowiek, że potrafi budować tak wspaniałe konstrukcje które bezszelestnie przecinają nasze niebo...
Mariusz Rudziński
W cyfrówkach to najczęściej 15 sek. Wtedy uzyskujemy takie oto zdjęcie przelatującej stacji.
ISS Mars i Wenus
ISS na tle Oriona
ISS nad moim domem, połączenie kilku krótkich ekspozycji
ISS a za nią goniący ją prom Discovery
ISS, przed nią statek transportowy Progress
Gdy posiadamy teleskop, można pokusić
się o bardziej wymagające podchody … podpinając aparat cyfrowy do
teleskopu można zrobić zdjęcia przelatującej ISS na tle Słońca lub Księżyca.
Tutaj kilka moich zdjęć z lat ubiegłych.
Stacja na tle Słońca
Jeszcze raz z innego przelotu
I na tle Księżyca
Jeśli dojdzie się do jako takiej wprawy można pokusić się o próbę sfotografowania stacji nocą podpinając lustrzankę w ognisku głównym teleskopu. Tutaj moje próby z wczoraj gdy stacja przelatywała nad moim domem.
Zdjęcia zostały wykonane za pomocą Canona 350D podpiętego za pomocą adaptera T2 do ogniska głównego teleskopu Tał 100RS.
Ogniskowa 1000mm. Tak przygotowany teleskop na montażu EQ3-2 bez napędu, kieruje w kierunku nadlatującej stacji.
Staram się ją ręcznie utrzymywać w szukaczu. W tym czasie naciskam palcem spust migawki i strzelam . Gdy ISS przelatuje przez krzyżyk w szukaczu strzelam 3 fotki. Zmieniam lekko pozycję teleskopu tak aby ISS znów pojawiła się w szukaczu i znów 3 fotki.
Tym sposobem robię ok 30 zdjęć.
Potem najlepsze kadruje tak aby stacja znajdowała się w środku kadru.
Ostrość ustawiałem na Wenus:)
ISO 1600, czas 1/3200s.
ISS to bardzo wdzięczny obiekt obserwacyjny. Warto wyjść czasami wieczorem przed dom, spojrzeć w niebo i uzmysłowić sobie jak mądry jest człowiek, że potrafi budować tak wspaniałe konstrukcje które bezszelestnie przecinają nasze niebo...
Mariusz Rudziński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz