Dziś udało mi się dokonać pierwszej obserwacji w nowym, 2013
roku. Okazją do tego jest fakt że to właśnie 02 -01-2013, nasza Ziemia znalazła
się w punkcie swej orbity położonym najbliżej Słońca, czyli w
peryhelium. Odległość naszej planety od Słońca wyniosła 147,1 miliona
kilometrów (0,9833 jednostki astronomicznej).
Najdalej od Słońca, czyli w aphelium, wraz z naszą planetą
znajdziemy się 5 lipca około 17:00. Dystans do naszej dziennej gwiazdy urośnie
wtedy do 152,1 milionów kilometrów (1,0167 jednostki astronomicznej). Udało mi
się wykorzystać sytuację, że akurat dziś miałem wolny dzień od pracy i mogłem w
dość trudnych warunkach (chmury i wiatr) zrobić zdjęcie naszemu Słońcu.
Na zdjęciu
zarejestrowało się kilka niewielkich plam słonecznych.
Zmiany odległości w nieznacznym stopniu, lecz jednak
wpływają na kątowy rozmiar Słońca na niebie.
Zdjęcie to wykonałem w samo
południe z tą myślą aby drugie podobne zrobić 5 lipca kiedy to znajdziemy się najdalej
od Słońca i dokonać porównania wielkości kątowej.
Niewielki jest też ich wpływ na temperaturę panującą na
naszej planecie. Najlepszym tego dowodem jest to, że peryhelium osiągane jest
akurat wtedy, gdy na półkuli północnej trwa zima. Temperatura w większym
stopniu zależna jest od kąta padania promieni słonecznych na ziemię niż od jej odległości
od gwiazdy.
Fajnie masz u mnie od 1-szego same chmury
OdpowiedzUsuńNo Mariusz fajowe słoneczko :-) . U mnie też Chmurewki pokochały moją dzielnice.:-(
OdpowiedzUsuń