Wyszedł kolejny, majowy numer
miesięcznika Astronomia Amatorska.
Co w numerze?
Lekturę, jak zwykle rozpoczynamy od
działu „ Wieści ze świata astronomii” a tutaj znajdziemy
miedzy innymi notatkę o planowanej misji NASA na planetoidę. Ma być
to pierwszy, załogowy lot na tego typu ciało kosmiczne. Jak
zapewnia agencja, taki lot odbędzie się jeszcze przed 2021 rokiem.
Po przeczytaniu innych wieści możemy
przejść dalej.
Z artykułu Szymona Ozimka dowiemy się jak
prawidłowo przeprowadzić kolimację teleskopu Newtona. Bardzo
przydatny poradnik dla każdego użytkownika takiego sprzętu.
Kolejny artykuł to „Podsumowanie VI
zlotu miłośników astronomii w Zatomiu” napisany przez
organizatora zlotu, Roberta Twarogala. Kto jeszcze nie czytał takiej
relacji na stronie Gwiezdnych Wrót lub na moim blogu, może poczytać
i nabrać ochoty, aby któregoś razu odwiedzić Zatom i nacieszyć
oczy naprawdę powalającym ciemnym niebem.
Na stronie 19 zapoznamy się z
gwiazdozbiorem Skorpiona. Skorpion obfituje w różnego rodzaju
obiekty chętnie obserwowane przez amatorów nocnego nieba. Autor
Jan Kalwas przybliży nam je i pokrótce opisze. Znajdziemy tam
między innymi jasne i rozległe gromady otwarte takie jak M6, M7
czy gromadę kulistą M4.
Pani Dominika Jasińska zaprosi nas do
kosmicznego ogrodu. W artykule „Astronomiczna majówka” opisuje
najpiękniejsze mgławice majowego nieba. Dlaczego napisałem o
kosmicznym ogrodzie? Bo wszystkie te obiekty mają coś wspólnego z
kwiatami. Pani Dominika opisuje takie mgławice jak mgławica
Tulipan, mgławica Irys, refleksyjna mgławica NGC 7129, do złudzenia
przypominającą pąk róży czy mgławicę Półksiężyc którą
porównuje do chryzantemy. Wszystko to wspaniale opisane nieco
poetyckim językiem. Naprawdę bardzo wciągający artykuł.
Ciekawy artykuł Phila Harringtona „Dwa
w cenie jednego” to wykaz i opis obiektów wielokrotnych, czyli w
polu widzenia lornetki widzimy dwa lub więcej obiektów
mgławicowych. Jednym z bardziej znanych jest chyba grupa galaktyk
M31, M32 oraz M110, ale w artykule przeczytamy o wielu innych równie
ciekawych tandemach i nie tylko.
„Skala Botle'a” to druga część
artykułu o zaświetleniu nieba sztucznym światłem. Z artykułu
dowiemy się między innymi o skali jaką posługują się
astronomowie aby określić z jak ciemnym niebem mamy do czynienia w
danym obszarze kraju. Mamy 9 klas, od 1 czyli doskonale ciemne niebo,
takie gdzie gołym okiem zobaczymy gwiazdy o jasności 7,6 a nawet
8,0 magnitudo, poprzez klasę 3 czyli niebo
wiejskie, gdzie zasięg gołego oka to
6,6-7,0mag. Aż do klasy 9 czyli niebo w centrum miasta gdzie zasięg
gołym okiem to 4mag i mniej. W dzisiejszych czasach, szybkiej
urbanizacji coraz mniej takich miejsc jak np Zatom gdzie można gołym
okiem zobaczyć Mgławicę Trójkąta M33.
Piotr Guzik, opisze nam „Ciekawe
obiekty mgławicowe maja”. W artykule wiele majowych obiektów z
katalogu NGC w przystępny sposób opisane przez autora. Na
obserwacje możemy wybrać się z mapkami wydrukowanymi w piśmie.
Z
pewnością bardzo pomogą nam odnaleźć wszystkie opisane obiekty.
Oczywiście jak co miesiąc mamy podane jak na tacy wszystkie ciekawe
zjawiska na niebie, układ księżyców jowiszowych jak i księżyców
Saturna. Koniunkcje Księżyca z planetami i jasnymi gwiazdami czy
nawet gromadami. Zakrycia gwiazd przez Księżyc jak również
efemerydy jasnych planetoid wraz z mapkami nieba z naniesionymi
planetoidami. Powiem szczerze, że duża ilość map w miesięczniku
bardzo ułatwia wyśledzenie na niebie opisywanych, przez autorów,
obiektów.
W „aktualnościach ze świata komet” wszystkie niezbędne
informacje dla obserwatorów gości z obłoku Oorta. Obszerne opisy
czterech jaśniejszych komet widocznych na majowym niebie. Między
innymi znanej już nam dobrze PanStarrs jak i komety C/2012F6 Lemmon,
która możemy obserwować nieopodal Wielkiej Mgławicy Andromedy.
Na stronie 95 raport o aktywności Słońca w marcu.
Oprócz wszystkich, opisanych tu artykułów znajdziemy jeszcze wiele
innych których nie sposób już zliczyć bo pismo tak się rozrosło
ze ilość przydatnych informacji dla każdego miłośnika astronomii
jest naprawdę imponująca. Jestem bardzo zadowolony ze pan Piotr
Brych wraz Z Marcinem Siudzińskim znanym, z naszego Forum
Astronomicznego pod pseudonimem Polaris porwali się na takie zadanie
jakim jest stworzenie pisma dla amatorów nocnego nieba. Myślę ze,
„Astronomia Amatorska” w niczym nie ustępuje zacnej Uranii czy
Vademecum Miłośnika Astronomii. Naprawdę gorąco polecam lekturę
majowego wydania miesięcznika.
Niech Ciemne Niebo będzie z Wami
Mariusz Rudziński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz